Dziewczyna retro, nosi również
bieliznę w takim stylu. Gdzie jednak taką znaleźć? Przeszukawszy ofertę
na rynku stwierdzam, iż nie jest to proste.
I tu z pomocą przychodzi:
O retro marce opowiada jej właścicielka, Anna Giś:
-->
W filmie „Skrawki życia” jest taka
scena: jedna z bohaterek przed skokiem do wody z urwiska poprawia
jedwabną bieliznę. Są lata 40-te, więc ma na sobie takie wielkie
babcine majtki, które przez kolejne dziesięciolecia będą znikać
ze sklepów i świadomości kobiet. Nigdy wcześniej ani później
nie widziałam, żeby ktoś wyglądał piękniej.
Kilkanaście lat po obejrzeniu tego
filmu sama zajęłam się projektowaniem bielizny.
Oczywiście nie od razu wpadł mi do
głowy pomysł zainspirowania się retro. Na samym początku powstały
prototypy fig, które można było zamawiać na wymiar i z dowolnym
wykończeniem. Były inne niż wszystko, co można było dostać w
sklepach i internecie i zdobyły spore zainteresowanie.
Jednak to nie do końca było to.
Przełom zaczął się od w sumie
banalnego wniosku, że po pierwsze ładna bielizna w naszych polskich
sklepach ma bardzo ograniczoną rozmiarówkę. Kobiety powinny się
wpasować w określoną tabelkę albo szukać szczęścia poza
popularnymi sklepami.
Mój drugi wniosek był taki, że
ciężko znaleźć bieliznę, która nie ma głębokich wycięć,
przezroczystości, nie jest stringami- jednym słowem gdzie kupić
majtki, w których będę się czuła jak chodząca tajemnica a nie
jedyny słuszny obraz kobiety z reklamy.
W poszukiwaniu rozwiązania przekopałam
kilkadziesiąt brytyjskich i amerykańskich internetowych sklepów z
bielizną, żeby zobaczyć jak sobie z tym radzą inni. Okazało się,
że całkiem nieźle, a jednym z najsilniejszych trendów jest powrót
do stylu retro, który jest łaskawy dla kobiet wszystkich rozmiarów.
Rozpoczęła się męcząca dla mojej
rodziny i znajomych faza, kiedy mówiłam o majtkach, pisałam o
nich, rysowałam je wszędzie i o nich śniłam. Przeglądałam stare
fotografie, filmy, szkicowałam w pracy i już wiedziałam, że tym
właśnie chcę się zajmować.
Najpierw powstała nazwa black
ribbon lingerie, a zaraz potem pierwsza kolekcja french knickers,
szerokich pantalonów, które szybko podbiły serca moich pierwszych
klientek (dzięki za zaufanie, dziewczyny). A kiedy na sesji
zdjęciowej wystąpiła w nich Nina Holy, polska gwiazda pin-up, już
chyba nikt nie miał wątpliwości, że te wielkie gacie są sexy ;-)
Rok później black ribbon
lingerie to nadal jednoosobowa inicjatywa. Zajmuję się
projektowaniem, sprzedażą i reklamą, starając się dostarczać
klientkom niepowtarzalnej i pięknej bielizny.
Obecnie mam w swoim „portfolio”
halki, figi, figi z wysokim stanem oraz moje ulubione french
knickers.
Najnowsza kolekcja to połączenie
tego, co do tej pory udawało mi się najlepiej: klasyczne figi z
wysokim stanem w nowej odsłonie, french knickers w modnych
pastelowych kolorach oraz kobiece fasony halek. Wszystko przyjazne
większym i mniejszym krągłościom i już wkrótce do obejrzenia na
pięknych zdjęciach LadySabath z udziałem Niny Holy i Mai Perygi.
Plany na przyszłość? Jeszcze więcej
skoków na głęboką wodę.
www.lamodewit.pl INSPIRACJE..... Zakład krawiecki , który specjalizuje się w stylu retro.... sukienki , spódnice, koszule itp..... Mamy w ofercie kilka swoich sukienek....Zapraszamy
OdpowiedzUsuń